W noce bezsenne
W noce bezsenne
Otwórz twej duszy złote podwoje,
Niechaj w nie wejdą bladych mar roje.
W noce bezsenne
Snuć ci przychodzą przeczuć przędziwo,
Wieścić cud nowy, nieznane dziwo,
Tajemne głębią, tajnią bezdenne,
A tyle mają nowin i wieści -
Więc otwórz duszę, słuchaj ich treści,
Bo krótkie jest życie
I krótkie są noce bezsenne.
W noce bezsenne
Stań przy twej duszy wrotach na straży,
Gdzie rój mar dziwy nieznane gwarzy
W noce bezsenne.
Bo jeśli spłoszą je czyje ręce,
Znikną milczące, nie wrócą więcej,
Jak mgieł opary białe, wiosenne...
A tyle niosą nowin i wieści -
Więc otwórz duszę, słuchaj ich treści,
Bo krótkie jest życie,
I krótkie są noce bezsenne.
Leopold Staff
"tajnią bezdenne" - tak to Staff ;p. . .
OdpowiedzUsuńZacznę Cię posądzać o uprawianie czarnej magi!
- Skąd to wytrzasnęłaś?!
Już Ci chyba kiedyś pisałam, że jestem czarownicą;p
OdpowiedzUsuńA poza tym dlaczego nie wierzysz w księgozbiory moich antenatek?! Niektóre tomiszcza są z XIX wieku. Poważnie! W tym jedna z moich babek dawała roczniki czasopism do introligatora i dlatego mogłabym spokojnie otworzyć niewielki antykwariat. Matka chciała to wszystko wywalić na śmietnik:DD
Więc mieszkasz bibliotece? A masz taką drabinę na kółkach na której śmigasz jak ta Piękna od Bestii?
UsuńMoja najstarsza sięga zaledwie 1966 - a już wygląda jak kilku wieczna ;p - jak na ironie jest o Staffie. . .
Nie, coś Ty! Jestem minimalistką nie cierpiącą kurzu, więc moje mieszkanie jest takie trochę made in Japan. Żadnych pierdół na wierzchu, bo pani domu ze mnie żadna. Książki mam poupychane w pawlaczach a nawet i w piwnicy (ale o tym sza!)
UsuńPS. Kurz w przedpokojowych pozamykanych pawlaczach się nie liczy;p
... a po szafach światy całe pochowane ;p
UsuńAno. Książkowe światy całe. Książki są to jedyne rzeczy do których się przywiązuję. Resztę swego dobytku mogłabym spakować do jednej walizki. Niepotrzebnych rzeczy się pozbywam na pniu, a potrzebuję niewiele:)
UsuńPodziwiam taką postawę! U mnie wiecznie pięć kartonów jeśli przychodzi czas przeprowadzki. COŚ STRASZNEGO!
UsuńDziękuję za ten blog. Trafiam zawsze, jak zaintryguje mnie jakiś wiersz, kocham poezję i mimowolnie podążam Twoimi ścieżkami. Dziękuję.
Bardzo Ci dziękuję za tak przemiły komentarz:*
OdpowiedzUsuńA z tymi walizami/kartonami... Cóż, jak zwykle przesadziłam z tą jedną walizką;) Twoich pięć kartonów faktycznie byłoby w sam raz:]
Pozdrawiam