Znicz - Wojciech Brzoska

Znicz

Mój dziadek od roku sypia gdzie indziej.
Dostał nowe miejsce obok kościoła.
Teraz głębiej i częściej dotyka snu.
Nad nim kiczowate głowy sztucznych kwiatów
zamiast głów ludzi. Podjeżdżamy bliżej
żeby wreszcie to zmienić. W samochodzie mój tata
mówi żebym jeszcze zaczekał bo nie wiadomo
czy znajdziemy znicz. Jeśli nie to przecież
nie mamy z czym pójść. On szuka w bagażniku.
Ja szukam w sobie. Obaj znajdujemy.
Dziwię się. Coś jednak nas łączy.
Jemu brakuje jeszcze tylko zapałek.

Wojciech Brzoska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz