Mieć taki deszcz, gdy świeci słońce
(Parasolki Renoira)
Idzie deszcz i wszyscy w koło
już rozpinają kwiaty gromu
a pani ma odkryte czoło
parasol pewnie został w domu ?
parasol noszę przy pogodzie
i lubię wtedy go otwierać
gdy pana wzrok mojej urodzie
jak skwar jak burza doskwiera
proszę uważać na fryzurę
już pierwsze krople spadły na nią
parasol noszę widząc chmurę
a na deszcz czekam tuż za panią
czekałam , bardzo , bardzo długo
na pierwszy deszczyk ten majowy
a wszyscy mylą go z szarugą
i pod parasol kryją głowy
może być burza i ulewa
może być wielka zawierucha
proszę się za to na mnie gniewać
ale też proszę mnie posłuchać
lubię się pod parasol schować
i słuchać szeptów kropelkowych
musi być wdzięczna ta rozmowa
ponad wszystkie inne rozmowy
tak, parasole to altanki
w których się kryje słowa dal
wokoło wiszą deszczu firanki
i wtedy słońca nawet nie żal
a mnie go żal
a ja bym chciała taki deszcz
gdy świeci słońce
i stąd tajemnica cała że mój parasol
został w kącie
ja zaś tak chciałbym ujrzec słońce
gdy deszcz zaczyna szaro mżyć
stąd życzenie me gorące
pod mój parasol
chciej się skryć
Marek Grechuta
Tak.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne impresjonistyczne obrazy pod ten wiersz i piosenkę.
Naprawdę pasują.
Tylko czy słowa są Marka?
Zabiłeś mi teraz niezłego ćwieka!
OdpowiedzUsuń[zobacz, ja wciąż jestem siebie bardzo niepewna]
Nie mam tej płyty w domu tylko 'pirata' na dysku - ALE FSTYT! - Jednak sprawdziłam i na stronie Grechuty i na stronie Bajora i na blogu poety, któremu ufam, no i wygląda na na, że Marek Grechuta jest autorem. Z tym, że jeśli okaże się to nieprawdą, to oczywiście natychmiast zmienię.
Pozdrawiam:)
PS. Wikipedia, strona Marka Grechuty i winiety płyt jednoznacznie podają Marka Grechutę jako autora wiersza.
Usuń:)