Manekiny - Stanisław Ciesielczuk

Manekiny

Gdzie jesteśmy - któż głuchocie naszej powie?
Czym jesteśmy - któż powie niewiedzy naszej?
Sami, sami rzec musimy w swojej mowie,
Bruno Schulz - Manekiny
Co znaczymy i co wszystko inne znaczy.

Więc mówimy, że jesteśmy, że świat mamy,
Że przepływa przez nas wielki prąd wszechrzeczy.
Niby wiemy i nie wiemy - przeczuwamy
Sens zagadki niepojętej i odwiecznej.

Jak to dobrze i jak strasznie, że żyjemy!
Głuchą przemoc, co nas skuła, ciemne fatum
Chcemy złamać w męce twardej, w męce niemej,
By zawładnąć kryjącą nas chmurą światów.

Jest w materii, w muzyce jej elektronów,
Szloch umarłych - śmiech nie urodzonych czasów,
Ale oczy nasze patrzą nieruchomo,
Przebić chcą ślepotę, którą ktoś je zasnuł.

Nie wierzymy, że żyjemy snem niezmiennym,
Snem kamiennym, co nie będzie mógł przeminąć,
I że trudem swym, jak rozpacz nadaremnym,
Służymy ci mocno, stwórco manekinów!

Stanisław Ciesielczuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz