Do dna
Słyszała: bądź. Żadnej podpowiedzi.
Potem zniknął, a może w ogóle
go nie było. Kobieta i głosy, masa
dźwięków – światła dla niewidomych.
Odwołane lekcje, a coś trzeba umieć,
żeby się przebić przez tę czerń
i dotknąć rzeczy, które nie popłyną.
Mirka Szychowiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz